Cera w ciąży wygląda znacznie lepiej niż przed ciążą, a problemy, które miałyśmy z nią wcześniej, wyciszają się. Jednak poprawa skóry w czasie ciąży nie oznacza, że możemy przestać ją pielęgnować. Powinnyśmy dbać o nią w taki sam sposób, w jak robiłyśmy to przed ciążą. Pod wpływem „dobrych ” hormonów organizm zaczyna magazynować wodę, przez to drobne linie zmarszczek przestają być widoczne. Wyglądamy zdrowo i promiennie. To najlepszy etap dla skóry podczas ciąży. Skórę twarzy trzeba odpowiednio nawilżać i chronić przed słońcem, wiatrem, mrozem, stosując odpowiednio dobrane kosmetyki.
Codziennie stosujemy kremy z filtrem SPF 30 – to zapewnia nam ochronę przed negatywnym promieniowaniem słonecznym, ale także pomoże zapobiec przebarwieniom. Szczególnie należy zadbać o skórę pod oczami, która jest dużo cieńsza niż na policzkach, nie ma wyściółki tłuszczowej i pojawiają się w tej okolicy zasinienia i obrzęk. Przyczyną powstawania obrzęków jest gromadzenie się nadmiaru limfy wywołane wydzielaniem estrogenów. Chłodzący, beztłuszczowy żel pod oczy idealnie rozwiąże te problemy. Pomogą też kosmetyki zawierające wyciąg z kasztanowca lub zielonej herbaty.
Niewielkie zmiany związane z przebarwieniami i cieniami pod oczami, ukryjemy wykonując kilka trików makijażowych.
Aby zniwelować sińce pod oczami, wieczorem nakładamy maseczkę żelową pod oczy. Sprawi ona, że okolica oka będzie bardziej nawilżona i napięta, a naczynia krwionośne obkurczą się. Pod oko nakładamy korektor w kolorze lekko różowym, który pięknie zamaskuje sińce i cienie. Na popękane naczynka w okolicy płatków nosa oraz policzków stosujemy kosmetyki z kasztanowcem i witaminą C. Ważne, aby stosować produkty regularnie i z jednej linii kosmetycznej, tak by produkty uzupełniały się nawzajem.